Umowy cywilnoprawne kojarzą się w obecnych czasach raczej negatywnie i wiązane są przede wszystkim z umowami zlecenie i o dzieło. Kontrakt menadżerski też jest podobnym typem umowy, mimo to absolutnie bardziej prestiżowym. Co istotne, dotyczy przede wszystkim kierowników wyższego szczebla. Czasem błędnie utożsamiany jest z umową o pracę, choć w rzeczywistości wiele się od niej różni.
KontraktKontrakt (zobacz
zus przedsiębiorcy) menedżerski czasami jest nazywany umową nienazwaną. Właściciel firmy podpisuje ją z menadżerem, który w zamian za przychody z działalności wykonywanej osobiście zobowiązuje się do kierowania firmą. Zwróćmy uwagę, iż, kontraktu menedżerskiego nie obrazują w zasadzie żadne przepisy. Zatem strony mogą w nim zaznaczyć cokolwiek, zgodnie z zasadą swobody zawierania umów zapisaną w kodeksie cywilnym.
Ważne tylko, aby zapisy nie łamały prawa, ani zasad współżycia społecznego. Dlatego też zawarcie kontraktu menadżerskiego zapewnia wyraźnie większą niezależność w pełnieniu obowiązków niż w sytuacji zatrudnieniu na podstawie umowy o pracę.
Sprawę kontraktu warto zawsze przeanalizować pod kątem danego przypadku: charakteru jednostki powierzającej wykonanie obowiązków oraz predyspozycji osoby przyjmującej te zadania do wykonania. Pomocy w tej kwestii udzieli przedsiębiorcy kancelaria specjalizująca się w prawie pracy .
Jeśli chodzi o ubezpieczenia społeczne, to kontrakt obejmują dokładnie takie same zasady jak umowę zlecenie. Toteż z pensji pobierane są składki emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe. Problem pojawia się, gdy menedżer prowadzi
działalność gospodarczą i ma kontrakt (zobacz
kredyt pod kontrakt) menadżerski w ramach działalności gospodarczej.
Autor: 24oranges.nl
Źródło: http://www.flickr.com
W takim przypadku odprowadza więc już ZUS od działalności i teoretycznie nie musi odprowadzać ich drugi raz od wynagrodzenia (w przypadku umowy zlecenia).
Umowa o zarządzanie jest korzystnym pomysłem dla przedsiębiorstwa. A jeśli wyniki poczynań menedżera nie będą wystarczające, kontrakt menadżerski można po prostu rozwiązać bez lęku o ewentualną ingerencję prawników – szczegóły na blogu.